Autor |
Wiadomość |
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 15:22, 25 Cze 2010 |
|
Widząc szczery uśmiech elfki, chłopak mimowolnie się roześmiał i wziął ją w ramiona, mocno ściskając.
- Co ja bym bez Ciebie zrobił? - zapytał puszczając ją z objęć i posłusznie ściągając poplamioną krwią koszulę. - Dziękuje, za wszystko... - dodał z uśmiechem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:26, 25 Cze 2010 |
|
- Nie ma za co to ja dziekuje.. ty uratowałeś zycie mi ja uratowałam tobie..-wstała wciąż uśmiechnięta.- to ja zaraz wracam.. a ty sie rozgość-rozpuściła spięte w warkocz włosy i zniknieła by umyć jego koszule.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 15:45, 25 Cze 2010 |
|
Skała. Skała. Skała. Meble zdobione pięknymi rzeźbami, które elfka mozolnie tworzyła siedząc samotnie w jaskini.
Chłopak delikatnie powiódł po nimi opuszkami palców. Był zdziwiony tym, że nie czuł się tutaj jak intruz, raczej jak oczekiwany od dawna gość.
Jego myśli błądziły po najciemniejszych zakamarkach jego umysłu, analizując wszystko co się wydarzyło. Kradzież. Ucieczka. Krzyk ojca. Nieznajoma dziewczyna. Wyraz jej twarzy oraz oczu. Jej słowa. Nieznajomy mężczyzna. Jego słowa. Prawda. Alex. Magiczny eliksir. Jaskinia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:47, 25 Cze 2010 |
|
Wróćiła po chwili i podała i zawiesiła jego koszule na jakimś sznurze.
-Wiec co byś chciał zjesc?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 15:50, 25 Cze 2010 |
|
Odskoczył od szafy, której ręcznie zdobione ornaty jeszcze przed chwilą podziwiał, niczym przyłapany na gorącym uczynku.
- Ja...eee....zjem wszystko co mi podasz - odparł plącząc się trochę w słowach. Przyglądał się dziewczynie, która swobodnie poruszała się po jaskini, jak gdyby znała ja na pamięć.
- Jak znalazłaś to miejsce?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:58, 25 Cze 2010 |
|
Podała mu gliniana tace z owocami.
-Wody tego wodospadu wpływają do jeziora.. Ja sobie kiedyś w nim pływałąm.. uwielbiam nurkować.. no i postanowiłam przepłynąc przez wodospad. Uznalam to mniejsce za ciekawą kryjówke przed światem. Gdy ktoś chce odpocząć uciec- patrzałą na jego wyrzezbiony tors. Gdy sie na tym przyłapała jej policzki oblały sie rumiencem. Szybko sie odwróciła poprawiajac koszule na sznórze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 16:03, 25 Cze 2010 |
|
Chłopak zamyślił się nie spuszczając wzroku z elfki. Ta szlachetna rasa zawsze kojarzyła mu się z tradycjami, tajnikami magi oraz delikatnością i precyzją w walce. A jednak było coś jeszcze...chęć niesienia pomocy tym, którzy zasłużą na ich zaufanie.
- Dość często tutaj bywasz? - zapytał po chwili robiąc krok w jej stronę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:07, 25 Cze 2010 |
|
Wzruszyła raminami.
-Czasami .. to nie jedyna moja kryjówka.. Ale ulubiona.. leprza niż mój pokojik w pałacu.- powiedziała wciąż nie odwracając sie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 16:11, 25 Cze 2010 |
|
Zatrzymał się kilka centymetrów od elfi wpatrując się w jej wyprostowaną sylwetkę. O czym myślała? To było dla niego tajemnicą.
- A więc to prawda? "W głębi ogromnego lasu, gdzie możesz usłyszeć podróżniku szmer p0otoku, mieści się piękny pałac. To tam znajduje się całe bogactwo szlachetnego ludu, który go zamieszkuje. Nie jest to złoto, ani diamenty, lecz coś potężniejszego, niesamowitego..." - chłopak wyrecytował słowa, które kiedyś zasłyszał u marynarzy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:13, 25 Cze 2010 |
|
Odwróciła sie i spojrzała na niego był blisko niej.
-Zalezy kto , co nazywa skarbem- wyszeptała wodzac po jego sylwetce wzrokiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 16:16, 25 Cze 2010 |
|
Chłopak lekko zmrużył oczy wpatrując się w delikatne rysy elfki. Była piękna, a zarazem silna w pewien, intrygujący dla niego sposób.
- Skarb nie zawsze oznacza złoto, diamenty czy brylanty. Skarbem Twojego ludu może być wasza mądrość, jak i harmonia, w której żyjecie. - odparł po dłuższej chwili dobierając słowa. - Może też być to jakieś uczucie, które ja, mieszkaniec Krainy Nero, nie potrafię zrozumieć - dodał po paru sekundach odwracając spojrzenie.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Migtox dnia Pią 16:17, 25 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:20, 25 Cze 2010 |
|
-Wiesz co? Coś zrozumiałam. Kraina Nero nie jest zła.. nie jest gorsza od Lasu Selvetivo. Kryje w sobie swój czar. Swoje tradycje. Nie mozesz mówić.. ze jako mieszkaniec Nero nieznasz jakiegokolwiek uczucia- mówiła cicho i spokojnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 16:27, 25 Cze 2010 |
|
- Mój ojciec nigdy nie przestawał wyznaczać mi drogi, którą powinien podążać przyszły władca. Usilnie starał się nauczyć mnie wartości, które pozwolą mi wkrótce zając jego miejsce. - odparł z nutą goryczy w głosie wpatrując się gdzieś ponad głową elfki. Jakby mógł dostrzec tam coś więcej niż nagą, chłodną skałę.
- Jednak zapomniał o czymś ważnym. O mojej matce. To ona starała się nauczyć mnie czym jest honor, sprawiedliwość, współczucie, przyjaźń oraz miłość. Pokazała mi świat jakim jest i jaki może być. Pokazała mi siłę ludzkiej wiary, zaufania. - chłopak uśmiechnął się lekko.
- Może dlatego wciąż wierzę, że nasze krainy mogą żyć w zgodzie i harmonii, jednak nie dopełni się to dopóki... - przerwał w połowie zdania, jakby przestraszony własnymi myślami.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:33, 25 Cze 2010 |
|
Złapałą go za ramie wiedziala co ma na myśli.
-Chcesz coś zrobić?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 16:36, 25 Cze 2010 |
|
Spojrzał na drobną dłoń elfki, która spoczęła na jego ramieniu. Czuł jej ciepło na skórze, jednak nie to zaprzątało teraz jego myśli.
- Ja...nie wiem. - odparł szybko starając się zaprzeczyć temu o czym przed chwilą pomyślał. Odwrócił się do niej plecami i z zakłopotania potarł policzek.
- A powinienem?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|