Forum www.blacknwhite.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Dziki pustynny szlak. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Sob 11:32, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Dotarli do wydm. Stąd było widać, jak rozległa jest pustynia. Za nimi wznosiła się zniszczona Dalmo. Nawet stąd i po takich zniszczeniach, jej obrzeża wydawały się piękne i tajemnicze. Na lewo od nich, kilka metrów dalej płynęła spokojnie rzeka. Sandra zerknęła w tył na ludzi. Był dopiero świt, ale tutaj było już okropnie gorąco. Westchnęła i ruszyła w poprzek wydmy. Wiedziała, że zaraz zacznie się sucha, spękana ziemia, a zaraz po niej wypłyną nagle ruchome piaski. Tak dużą grupą ludzi będzie ciężko się przez nie przeprawić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Migtox
Książę.


Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Sob 11:35, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Chłopak ogarnął szybkim spojrzeniem nieokiełzaną pustynię, która zdawała się z nich drwić. Żar bezlitośnie lał się z nieba, a ludzie coraz częściej sięgali po niedawno napełnione bukłaki z wodą.
Migtox westchnął, gdy cała jego stopa niebezpiecznie zanurzyła się w ciepłym piasku, a on lekko się zachwiał.
- Uważaj - wyszeptała kobieta zaciskając dłoń na jego ramieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Sob 11:51, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Sandra przystanęła i odwróciła się.
-ruchome piaski.-oznajmiła spokojnie i zacisnęła usta w cienką linię.
Nie miała pojęcia, jak to teraz rozegrać. Jeżeli nawet pobiegła by przodem, ludzi na samym końcu idąc tym samym szlakiem prawdopodobnie zostali by wciągnięci.
-przeprawimy się na drugi brzeg.-powiedziała. To też było nie lada zadaniem i przy końcu znów musieli by się przeprawiać do wioski, ale tak było bezpieczniej. Zbiegła z wydmy i szybko wskoczyła do rzeki. W tym miejscu była ona rwąca, szeroka i głęboka. Nie zatrzymywać się, nie zatrzymywać się. W końcu wypłynęła. No, myślała, że będzie gorzej. Wyszła na brzeg i spojrzała na druga stronę. Niektórzy też wychodzili, inny stali niepewnie na brzegu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Migtox
Książę.


Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Sob 11:56, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Chłopak spojrzał na rwący i niebezpieczny nurt wody, który był wręcz odpychający. Większość kobiet i dzieci cofało się spoglądając z lękiem na osoby, który walczyły z brutalnym żywiołem. Czy im się uda? Czy wszyscy dojdą do wioski?
- Poczekaj tutaj, zaraz wrócę. - rzekł i bez wahania wszedł do chłodnej wody, która napierała na jego ciało. Ponad głową trzymał dziecko, które cicho kwiliło, jakby wyczuła strach innych osób. Gdy wyszedł na piaszczysty brzeg bez słowa poddał Sandrze Orfana, a sam ponownie wskoczył do rzeki, aby pomóc innym: w ty swojej matce oraz elfce, która była w ciąży.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexandra
Księżniczka elfów.


Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:02, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Spojrzałą na wszystkich. Musiała tez sie na coś przydać. Wziełachłopczyka którego już wcześniej nosiła na barana i razem z nim przedostała sie na 2 brzeg. Chodz było jej trudno. Widziałą ide dzieci które płakały widzac wystraszone miny rodziców.
-Dalej! Nie poddawajcie sie- ruszyłą spowrotem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Sob 12:03, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Sandra wzięła małego i spojrzała, jak Migtox pomaga innym przejść. Reszta mężczyzn natychmiast poszła w jego ślady. Czarny wojownik to nawet wziął tą swoją kocia narzeczoną na barana. Sandra roześmiała się w duchu.
-cześć Orfano. Co tam u Ciebie.?-zapytała i uśmiechnęła się do bobaska.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Apocalypse
Kotołak.


Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna.

PostWysłany: Sob 12:03, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Spojrzała na ruchome piaski i skrzywiła sie. A fe! Co to ma być?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Migtox
Książę.


Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Sob 12:06, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Kolejna osoba...kolejne bezpieczne dziecko lub kobieta. Kolejne uratowane życie. Kolejna nowa szansa na dotarcie do wioski.
- Dalej!! - krzyknął chcąc zachęcić wszystkich do walki z nowym żywiołem. Już nie zważał na zmęczenie i na to, że miał nogi jak z ołowiu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Sob 12:14, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Sandra ruszyła z Orfano na rękach w kierunku elfki w ciąży. Trzymała się za brzuch. Bez słowa poprowadziła ją do Santiago, a on cierpliwie czekał, aż ta usiądzie na jego grzbiecie.
-nie bój się go.-rzekła i ruszyła przed siebie, zostawiając Santiago z elfką i innym elfem, najwyraźniej przyszłym tatusiem. Teraz droga była prosta, więc nie musiała iść na czele. Sama zresztą tego nie chciała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gael Baptiste
Wojownik.


Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nero
Płeć: Mężczyzna.

PostWysłany: Sob 12:19, 24 Lip 2010 Powrót do góry

-kochanie, nie jęcz.-rzekł Gael ściskając dłoń swojej ukochanej. Jak tylko dojdą do tej wioski kupi jej coś słodkiego. Ale najpierw, uratuje jej życie, a temu zmanierowanemu elfkowi, co się gapi na Calypse powybija wszystkie zęby.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Migtox
Książę.


Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Sob 12:19, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Ociekając wodą i odgarniając z twarzy mokre włosy, podszedł do Sandry. Dziecko uspokoiło się i wpatrywało w niego idealnie błękitnymi oczkami, jakby chciało mu coś powiedzieć. Jednak czy było to możliwe?
- Wiem, że jesteś głodny - rzekł ściszając głos do szeptu i rozglądając się dookoła. Czasami jego czarne spojrzenie zatrzymywało sie na poszczególnej osobie. Po chwili westchnął i ruszył razem z matką oraz koczowniczką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Apocalypse
Kotołak.


Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna.

PostWysłany: Sob 12:23, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Ścisneła jego dłon i weszła w te cholerne piaski, ona będzie cała brudna.. No ale niech straci. Chciała sie usmiechnac do gaela ale wyszedł jej grymas.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexandra
Księżniczka elfów.


Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:25, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Komus jeszcze pomogła , a teraz złapoałą chestera uwazajac na jego reke i powoli przeszła z nim przez to bajoro.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Sob 12:32, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Sandra przez chwilę 'rozmawiała' z malutkim, opowiadając mu o swoim białym tygrysie i uzyskując adekwatne odpowiedzi 'guuuaagua'.
Słońce było już coraz wyżej, skwar był nie do wytrzymania, a nogi odmawiały im posłuszeństwa. Sandra nie zauważyła nawet, kiedy mały zasnął. Spojrzała przed siebie. Pół dnia drogi.? Nie.. miała nadzieję, że mniej. Na pewno mnie. Wioska już majaczyła w baaardzo odległej dali.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Migtox
Książę.


Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Sob 12:37, 24 Lip 2010 Powrót do góry

Chłopak otarł kropelki potu, które coraz częściej pojawiały się na rozpalonym czole. O dziwo czuł się doskonale, gdyby nie nogi, które odmawiały mu posłuszeństwa. Był niczym marionetka w kogoś rękach, kto każe mu bezustannie iść do przodu. Krok za krokiem.
- Jak daleko mieści się wioska? - zapytał po chwili lekko ochrypłym głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)