Autor |
Wiadomość |
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 12:31, 23 Lip 2010 |
|
-Niestey nie... a wogóle jak noga? gdybym tylko umiała uleczyłabym ja ale nie w tym sie specjalizuje- powiedziałą i nagle cos jej świtło ma przeciez jeszcze 2 krople.- masz strasznie zmasakrowana tą noge?-zapyałą poatrzac na nia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Sandra Egge.
Koczowniczka.
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina. Płeć: Kobieta.
|
Wysłany:
Pią 12:40, 23 Lip 2010 |
|
Sandra zerknęła na swoją nogę.
-nie...-rzekła niepewnie. Czy przed chwilą Alex nie powiedziała, że nie potrafi jej uleczyć.?
-nie przejmuj się. Mam siłę mojego Tygryska-tu pogłaskała go za uchem-przy nim szybciej się regeneruję.-uśmiechnęła się do elfki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 12:47, 23 Lip 2010 |
|
Siadaj- powiedziała stanowczo- Masz ją zmiarzdzoną.. kości sa pokruszone.Ja chyba wiem jak to uleczyć , a i tak chciałas isc spac- uśmiechneła sie do niej delikatnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sandra Egge.
Koczowniczka.
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina. Płeć: Kobieta.
|
Wysłany:
Pią 13:12, 23 Lip 2010 |
|
-i co z tego, że jest zmiażdżona.?-zapytała, ale mimowolnie przysiadła na zimnym już piasku. Przetarła dłonie i spojrzała wyczekująco na Alex.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:14, 23 Lip 2010 |
|
-Nie uleczy sie tak szybko sama...- ściagneła z szyji niebieski naszyjnik.-otwieraj buźke- usmiechneła sie.- jak wstaneisz noga będzie idealna.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sandra Egge.
Koczowniczka.
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina. Płeć: Kobieta.
|
Wysłany:
Pią 13:19, 23 Lip 2010 |
|
Sandra posłusznie otworzyła usta niczym mała dziewczynka. Przymknęła oczy i zastanawiała się, co to właściwie za naszyjnik.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:23, 23 Lip 2010 |
|
Otworzyła wisiorek i pozwoliłą jednj kropli spłynąc do ust sandry. Ta mogłą poczuć sie sennie. No tak i jeszcze omamy... ale może jednak nie bedzie mniec ich? hm. Zobaczycmy .Zawiesiłą niebieski naszyjnik juz tylko z jedną łza na szyje.
-teraz sie wyśpij.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sandra Egge.
Koczowniczka.
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina. Płeć: Kobieta.
|
Wysłany:
Pią 13:27, 23 Lip 2010 |
|
Najpierw Sandrze rozmył się obraz. Potem powoli opadła na ziemię. Zgarnęła trochę piasku i zaczęła go przesypywać między palcami.
-co Ty mi dałaś...?-zapytała sennie, ale nie Alex nie zdążyła odpowiedzieć, bo dziewczyna natychmiast zasnęła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:31, 23 Lip 2010 |
|
Usmiechnełą sie i skineła na santiago że nic jej nie będzie i zeby jej pilnował. Sama okryła ją jakąś płachtą z czyjejś peleryny i oddaliła sie do rzeki wskoczyła do niej by sie umyś. Prawie wszyscy już spali.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 15:19, 23 Lip 2010 |
|
Przez dłuższy czas przebywał wśród garstki ludu z Nero. Było ich najmniej i było to dość widoczne, wśród tłumu elfów, które przechadzały się niespokojnie po gorących piaskach pustyni. Wymienił z ludźmi kilka słów, a może były to zdania. Nie pamiętał... powieki czasami same mu opadały, jednak szybko się zrywał i nie pozwalał sobie na odpoczynek.
Co go nie zdziwiło ludzie, zgodnie z jego słowa, przystali na dalszą wędrówkę. Co mają do stracenia? Są wolnymi ludźmi...którzy już nie muszą zasypiać w strachu przed gniewem tyrana.
Chłopak powoli podszedł w stronę elfki, która wynurzyła się z rzeki. Wyglądała na zmartwioną oraz smutną. Czyżby dalej nie było wieści od brata? Po drodze minął śpiącą - niczym mała, grzeczne dziecko - Sandrę. Wyglądała na spokojną. Co jej się śniło? Czyżby jej rodzina?
Chłopak zerknął na dziecko, które trzymał w ramionach i zatrzymał się na skraju rzeczki. Wcześniej zauważył, iż elfka mu się przygląda... Miała przygnębione spojrzenie.
- Alex... - zawołał cicho. Był ciekaw czy myślą o tym samy. O powrocie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:21, 23 Lip 2010 |
|
Wyszła z wody i otarła mu policzek mokrą dłonią.
-Powinieneś sie wykąpać- stwierdziła i pogłaskała małe dziecko po głowie.Było tak spokojne. Mówiła cicho. A jej głos drżał. w kolejną noc miała wyruszyć szukać czegoś czego juz pewnie niema.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 15:27, 23 Lip 2010 |
|
Chłopak powoli podniósł wzrok na elfkę, a na jego twarz po raz kolejny tego dnia wystąpił lekki, niezbyt obecny uśmiech. Wiedział co kryje sie pod drżącym głosem Alex oraz niepewnością i strachem w oczach. Elfka była silna jednak bała się straty. Straty brata.
- Kiedy zamierzasz wyruszyć? - zapytał bez zbędnych słów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:28, 23 Lip 2010 |
|
-Odprowadze ich do tej wioski... i kolejnej nocy ruszam- spusciła głowe aż tak ją znał? Mówiła cicho . Bardzo cicho. Bała sie ze wkońcu ktoś ją usłyszy,
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Migtox
Książę.
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany:
Pią 15:31, 23 Lip 2010 |
|
Delikatnie podniósł podbródek elfki, tak że musiała na niego spojrzeć. Nie miała wyboru. Mogła tylko zamknąć oczy lub uciec spojrzeniem. Jednak czy coś by to dało?
- Czy mogę Ci towarzyszyć? - to nie było pytanie to była prośba. A co najważniejsze w głosie chłopaka była pewność, której nikt nie mógł zmienić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alexandra
Księżniczka elfów.
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:34, 23 Lip 2010 |
|
Przymkneła powieki , bała sie na niego spojrzeć. Co miała odpowiedzieć? No co.
-Jeśli chcesz?- otwarła oczy i spojrzałą wprost niego- a jesli to jest bezsensowna podróż? A jeśli cie na coś naraże?- wyszeptała. W jej głosie był wyczówalny strach... oo tak.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|