Znaleziono 69 wyników

Ave! Nie mam pojęcia, czy ktoś tu zajrzy i zobaczy nowy post, ale tak mnie coś naszło...
Pisało mi się tutaj cudownie i co jakiś czas przypominam sobie o forum, choć moja postać była chodzącą Że Nuą ...

- Zamknięte? - spytała retorycznie, dziwnie odległym głosem.
Cóż, co prawda mogła użyć magii do otwarcia zamka, ale raczej wolała się nią zbytnio nie wysługiwać. Za młodzieńczych lat, kiedy na przykł ...

Skinęła, po czym zaczęła iść krok w krok za dziewczyną. Spojrzała na dywan i odkryła, że jest ciemno czerwony. No proszę, a jednak.
Myślami była za to znów bardzo daleko. Rozmyślała od tym, jak wielk ...

Weszła zaraz za Sandrą, niefortunnie na nią wpadając. Na szczęście nie było zbyt wielkiego hałasu i nikt się nie zorientował. Gdy już powróciła do w miarę pionowej pozycji, rozglądnęła się ciekawie. C ...

- O matko. - mruknęła do siebie szczerząc się i niebywale ciesząc się, że nikt tego nie widzi.
Stworzyła potwora (XD), ale cóż poradzić. Hmm... skoro mogła używać magii i była niewidzialna, to czemu ...

- Świetnie - mruknęła znowu, choć w myślach pojawiły jej się zupełnie inne słowa. Żyła tak pięknie 19 lat, ale akurat teraz musiała się wpakować w jakieś bagno. Tylko, że nie miała wrogów. Inaczej: je ...

- Świetnie. - wymruczała. Miało to dwa znaczenia, pierwsze ironiczne o złodziejach, drugie zadowolone, dotyczące strażników. Cóż, wolała raczej tą drugą metodę, bo nie musiała stosować znienawidzonej ...

Spojrzała na nią (nadal) czerwonymi oczami i odpowiedziała, wycieńczonym głosem:
- Do głowy przychodzą mi dwa sposoby na ominięcie strażników. Pierwszy to magia - mogłabym utworzyć jakąkolwiek podob ...

- To część mojej pracy - mruknęła spod kaptura, po czym wspięła się za blondynką jak najszybciej potrafiła, by dotrzymać jej tępa.
Cóż, wiele razy tym sposobem zwiała strażnikom.

Aya zerknęła na ziemię, mrucząc coś pod nosem. Gdy usłyszała wypowiedź blondynki ukradkowo spojrzała na ciemnowłosą dziewczynę obok siebie. Biła od niej silna aura i nie wyglądała na maga. Zmarszczyła ...

[burdel]

(ale to dziwnie brzmi - idziemy do burdelu XD)

W jej głowie nadal panowała pustka. Wiedziała jednak, że miecz więc powinien być gdzieś w wiosce. Wstała więc i otrzepała długi, czarny płaszcz ze zbędnego kurzu. Ruszyła w stronę wyjścia. Zatrzymała ...

Ja tu buszuję od dwunastej XD

Ja też na nią czekam :/

Wpadła do hali niczym burza, nurkując pomiędzy kolejnymi ludźmi. Okrążyła halę i przeszukała najdokładniej, jak tylko mogła, wypytując najróżniejsze osoby o zgubę. Nikt nie widział, ani nie słyszał o ...