Forum www.blacknwhite.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Burdel. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Migtox
Książę.


Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Pon 20:17, 03 Sty 2011 Powrót do góry

- Czy to ważne? - zapytał irytująco spokojnym tonem, jak gdyby właśnie przed chwilą odbyli jakże ciekawą rozmowę na temat pogody, która tutaj raczej nie dopisywała.
Oparł się nonszalancko o popękaną ścianę budynku i spojrzał na nią, marszcząc lekko brwi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 20:30, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Sandra przegryzła wargę i zrobiła głęboki wdech. Spojrzała na Migtoxa można by rzec wręcz buńczucznie i przez chwilę mierzyła go wzrokiem. I nagle odwróciła się i szybko, z gracją wspięła na budynek. Spojrzała z góry na zebranych.
-Ay.-rzekła i rozejrzała się.-po dachach skakać potrafisz.?
i nie czekając na odpowiedź skinęła na Ruth.
-zamaskuj ich jakoś. My wejdziemy piętrem, od strony starego drzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ayashia
Półelf


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nero
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 20:35, 03 Sty 2011 Powrót do góry

- To część mojej pracy - mruknęła spod kaptura, po czym wspięła się za blondynką jak najszybciej potrafiła, by dotrzymać jej tępa.
Cóż, wiele razy tym sposobem zwiała strażnikom.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Migtox
Książę.


Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Pon 20:36, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Prawie prychnął na jej słowa, która wyrzucała z siebie z precyzyjna doskonałością i władczym tonem, którego mógłby jej pozazdrościć niejeden dowódca w Nero...a może sam były król?
- Brawo. - mruknął jakby chciał zrobić na złość samej Sandrze i ruszył przed siebie, gdzie był raczej doskonale widziany dla przechodni.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexandra
Księżniczka elfów.


Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:40, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Sama niewiedziała co ma robić spojrzałą uwaznei na Migtoxa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 20:46, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Próbuję znaleźć jakiś soundtrack, ale na razie przychodzi mi do głowy tylko Gladiator albo Książę Persji xdd
Gladiator Very Happy

Sandra rzuciła grupce na dole ostatnie spojrzenie i pobiegła przed siebie.
-ta wioska nie działa na normalnych zasadach-rzekła w biegu do towarzyszącej jej Ay. Był już całkiem głęboki zmierzch, a większość budynków pod nimi była pusta, co tylko sprzyjało dachowej wycieczce.
-Armastusem już dawno rządzi mafia. W krótkim czasie tak piękne i potężne państwo zdołało przekształcić się w te cmentarzysko, po którym teraz stąpamy. -Skoczyła na następny dach i kontynuowała.
-Mafia jest brudna, dosłownie i w przenośni, oczywiście siedzibą wybrali sobie miejscowy burdel, który zresztą był kiedyś miejscowym Probostwem. I to Burdel jest tutaj najbardziej strzeżony. Musimy dostać się do podziemi. Ale najpierw ominąć straże. I to tak, żeby nikt nas nie zauważył.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Migtox
Książę.


Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Pon 20:56, 03 Sty 2011 Powrót do góry

- Może powinniśmy wejść? - zaproponował dosyć irytującym tonem, spoglądając na nieznaną mu dziewczynę. Czy on musi być taki głupi i bezczelny dla wszystkich wokół?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ayashia
Półelf


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nero
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 20:57, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Spojrzała na nią (nadal) czerwonymi oczami i odpowiedziała, wycieńczonym głosem:
- Do głowy przychodzą mi dwa sposoby na ominięcie strażników. Pierwszy to magia - mogłabym utworzyć jakąkolwiek podobiznę i odwrócić ich uwagę. Drugi to sztuka cienia. Mogę wyuczonymi sposobami, nie magią, a iluzją, zakrzywić światło tak, że nas nie zauważą.
Zastanowiła się na chwilę.
- Czy są tutaj złodzieje?
Cóż, zadała to pytanie tylko dlatego, żeby je zadać (XD). Jeżeli jest mafia to muszą być i złodzieje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 21:04, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Sandra zerknęła na Ay i oblizała wargi.
-jedną masz przed sobą.-rzekła i umilkła na chwilę. Wskoczyły na wyższy budynek, mający w dachu pełno dziur.
-a poza tym, oczywiście, że są. Nie myślisz chyba, że w takim miejscu nie ma zwykłych łotrzyków niskiej rangi. Nawet najwspanialsze miasta kryją jakieś cienie. Co do Twojej propozycji. Nie znam się na magii. Jeżeli jesteś w stanie coś zrobić. Droga wolna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alexandra
Księżniczka elfów.


Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 564 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:16, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Podbiegła cicho do migtoxa i rozejrzała się.
-Tak frontowimi drzwiami?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ayashia
Półelf


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nero
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 21:23, 03 Sty 2011 Powrót do góry

- Świetnie. - wymruczała. Miało to dwa znaczenia, pierwsze ironiczne o złodziejach, drugie zadowolone, dotyczące strażników. Cóż, wolała raczej tą drugą metodę, bo nie musiała stosować znienawidzonej magii.
- Iluzja będzie lepsza. - po chwili dodała - A jeszcze jedno pytanie: czy ktoś ukradłby komuś pijanemu... No nie wiem... miecz obosieczny, o wadze kilkudziesięciu kilogramów?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 21:36, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Sandra przelotnie spojrzała na towarzyszącą jej dziewczynę.
-nie.-odparła krótko.-bronie to symbole potęgi, zwłaszcza te ciekawe niespotykane reprezentują ogromną, nieznaną siłę. Jeżeli to jakiś-tam mieczyk, ot nawet nie dzieło krasnoludzkie, tylko miejscowej ludności, to tak. Mógł się na niego porwać ktokolwiek. Ale zwykli złodzieje, ci którzy kradną dla siebie, ani ci, którzy na handel nie dotkną się niebezpiecznych, tajemniczych broni. Handlowcy nie znają wartości takich rzeczy z ekonomicznego punktu widzenia, a poza tym, taka broń może sprowadzić na nich problemy. Jeżeli twoja broń była niezwykła to nie myśl, że jej zniknięcie to zrządzenie losu. Najwyraźniej ktoś chciał, żeby dłużej nie należała do Ciebie, a to oznacza, że masz kłopoty.-zakończyła Sandra i zatrzymała się za jednym z kominów.
-to tutaj.-rzekła. Były na poziomie pierwszego piętra, tuz przy starym drzewie. Strażnicy stali przy głównym wejściu, a jeden z nich patrolował stromy dach. Sandra spojrzała na okno pierwszego piętra znajdujące się nieopodal, a potem na Ayashię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ayashia
Półelf


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nero
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 22:16, 03 Sty 2011 Powrót do góry

- Świetnie - mruknęła znowu, choć w myślach pojawiły jej się zupełnie inne słowa. Żyła tak pięknie 19 lat, ale akurat teraz musiała się wpakować w jakieś bagno. Tylko, że nie miała wrogów. Inaczej: jej wrogowie jej nie znali, a ona nie znała swoich wrogów i wszyscy byli szczęśliwi. I nie wiadomo, kto mógł jej zabrać Durana. Pięknie.
- Viraj Syggen! - warknęła z nutką złości w głosie, a po chwili nie wiadomo skąd, zawiał chłodny wiatr. Spojrzała na miejsce obok siebie i przeryła wzrokiem komin, na którym stała Sandra. Tylko ruszająca się cegła, na której balansowała blondynka, oznaczała, że dziewczyna stoi w tym samym miejscu.
- Cóż, nie widzę cię i chyba z wzajemnością. Czyli podziałało... chociaż możemy mieć trudności z kontaktem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sandra Egge.
Koczowniczka.


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 223 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cała kraina.
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 22:34, 03 Sty 2011 Powrót do góry

Sandra wyciągnęła przed siebie ręce i dotknęła czegoś, co powinno być ramieniem jej towarzyszki, ale wcale tego nie było widać.
-ale super.!-krzyknęła cicho i tym wydała się na powrót podobna do małej dziewczynki, którą wszystko ekscytuje.-zawsze chciałam być niewidzialna.!
Dźgnęła Ay palcem. Raz, drugi, trzeci, po czym się zaśmiała.
-nigdy mi się nie znudzi. Chodźmy.
Wstała i rozejrzała się. Pokazała strażnikowi patrolującego dach środkowy palec, a potem odtańczyła udawany taniec deszczu. I nic się nie stało.
-to jest genialne.-stwierdziła i trochę się odsunęła, przez przypadek wpadając na Ay.
-wybacz. Widzisz to drzewo. To nasz cel.
I nabrała prędkości, po czym skoczyła z dachu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ayashia
Półelf


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nero
Płeć: Kobieta.

PostWysłany: Pon 22:48, 03 Sty 2011 Powrót do góry

- O matko. - mruknęła do siebie szczerząc się i niebywale ciesząc się, że nikt tego nie widzi.
Stworzyła potwora (XD), ale cóż poradzić. Hmm... skoro mogła używać magii i była niewidzialna, to czemu by nie skorzystać. Spojrzała na pałkę trzymaną przez strażnika i wpadł jej do głowy nieziemski pomysł. Uniosła prawą rękę, kierując wiązkę mocy w prymitywną broń mężczyzny, a ta nagle wyrwała się z jego rąk. Potem Ay jeszcze kilkukrotnie poruszyła ręką w górę i w dół, a pałka uniosła się i zdzieliła kilka razy strażnika po głowie, po czym odleciała i skręciła gdzieś w boczną uliczkę. Nieszczęśnik pobiegł za nią, a uradowana Ay również skoczyła na drzewo. Wcześniej dokładnie przypatrzyła się, która gałąź poruszyła się pod ciężarem blondynki, więc skoczyła o poziom niżej. Gdy wyczuła na sobie jej wzrok mruknęła bardzo obojętnym tonem:
- Nie patrz tak na mnie, to nie moja sprawka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)